Co sie dzialo przez ostatnie 2 tygodnie?dlaczego mnie nie bylo?powodem jest ta Pani na zdjeciu powyzej ;) czyli Kasia moja najlepsza przyjaciolka,ktora ostatni raz (na zywo) widzialam w kwietniu 2011,widujemy sie rzadko poniewaz ja w UK a Ona w Nowegii...od 19-29 wrzesnia byla u mnie z wizyta razem z 7miesieczna Córcią <3 z Kasia znamy sie od jakis 20 lat,czyli od zawsze :) mieszkalysmy razem w jedyn bloku.Jest Ona rowniez matka chrzestna mojego Szymcia,wiec to mega wyjatkowa osoba dla mnie i kocham ja jak siostre!!!udalo sie nam spedzic razem troche czasu we wrzesniu,niestety juz wrocily do siebie,ale widzimy sie juz za rok na moim slubie :) Pomyslalam ze wrzuce Wam kilka zdjec z drugiej polowy wrzesnia czyli taki mini mobile mix.
tutaj z Nina na drugi dzien po przyjezdzie,wybralysmy sie na zakupy,oczywiscie najwiecej czasu spedzilysmy w Primarku
w weekend dopisala nam przeee piekna pogoda,jak widac krotkie rekawki+okulary przeciwsloneczne!super rodzinne popoludnie
moje ulubione zdjecie z Nina <3 juz nie moge sie doczekac az ja znowu wytule i wycaluje!!!
slit focia musi byc ;) srednia wieku 25+ plus poczucie humour zrozumiale dla niewielu :D
super okazja w the body shop,byla oferta kup jeden kosmetyk a drugi za pol ceny,dodatkowo z katka tbs jest -10% i poniewaz mialam urodziny -5.00f na jedne zakupy wiec za ten zestaw maslo+zel+balsam do ust zaplacilam 12f i naprawde uwielbiam ta serie honeymania,pojawi sie wkrotce recenzja
nowe bransotelki od babeczkowe.love,czyli to co my babeczki lubimy najbardziej-bizu za max 15zl!!
w Wilkinson na promocji za 2f znalazlam balsam pod prysznic z nivea....sory ale dla mnie to bubel,poza tym ze ladnie pachnie....nie robi nic wiecej!nie nawilza wogole,mega nie wydajny...szkoda
sporo z Was lubie eko kosmetyki,czyta sklady itp,ja nie nawidze chemi i sztucznosci w kuchni w gotowaniu,jedyna rzecz z saszetki ktora od czasu do czasu sie u mnie pojawia to fix z knorra do carbonary,moj maly grzeszek ;)
pierwszy harpers bazaar numer pazdziernikowy,na okladce zjawiskowa Scarlett Johansson,sporo do czytania+piekne sesje ogolnie dobrze wydane 4,20f,zastanawiam sie nad prenumerata poniewaz za caly rok za 12 numerow place jedyne 20f wiec to naprawde super opcja,poniewaz gazeta co miesiac przynosi mi listonosz,nie omine ani jednego numeru i moge sporo zaoszczedzic w skali roku
jesienny akcent juz na polce w salonie,czyli swiecznik z funciaka w ksztalcie dyni na Halloween kupiony 3 lata temy i nowosc,zelowa swieczka z air wick ktora niestety nie pachnie wogole...
i na koniec efekty z pierwszej sesji mojego nowego tatuazu,jak widac jeszcze nie skonczony,kolejna sesja juz w srode(ok 3godz)jesli uda sie go skonczyc napewno pokaze Wam calosc na instagramie.Byl to moj prezent urodzinowy na ktory juz dlugo czekalam,poniewaz zakrywam dwa stare tatuaze,jedyne co moge powiedziec to nie robcie niczego na kregoslugie,myslalam ze naturalny porod byl bolesny...ale tatulowanie miejsca na kregoslupie przez 15 min bylo gorszcze niz caly porod ktory trawl 10 godzin!taka mala dygresja....
juz jutro planuje nagrac wrzesniowe denko wiec napewno wieczorem pojawi sie filmik
x
Wybaczam ci xd
OdpowiedzUsuńCzekam na filmik :3
niikablog.blogspot.com
bedzie juz jutro wiec wstepnie zapraszam x
Usuńuwielbiam denka :) śliczny tatuaż
OdpowiedzUsuńtorba z lush plena wiec bedzie o czym opowiadac
Usuńa tatuaz bedzie piekny jak bedzie skonczony ;)
4 duuze kolorowe roze :)
Świetne zdjęcia;) Widzę, że się skusilaś na Honeymanię. Mam jeszcze troszeczkę tego masełka;):)
OdpowiedzUsuńmyslalam ze ta homeymania bedzie dla mnie za slodka,zbyt duszaca bo ta czekoladowa seria jest strasznie duszaca I kompletnie nie dla mnie,ale zakochalam sie i napewni zrobie sobie zapas chociaz zeli pod prysznic z tej serii bo niewiem czy to jesienna limitowanka czy nowy staly zapach z tbs x
UsuńTatuaż już jest piękny, a jak będzie skończony to już wogóle oh i ah :D
OdpowiedzUsuńTen balsam nivei nie jest zły, dla dziewczyn z normalna skórą to fajna rzecz, zaoszczędza dużo czasu :)
A honemania mmmm, cudności!
Fajnie, że spędziłaś miły czas, buziaki
dla mnie ten balsam z nivea to bubel poniewaz moja normalna skora po nim nie jest nawilzona w najmniejszym stopniu,niczego nie robi czyli tak naprawde trace czas na jego nakladanie...
UsuńJa muszę się zgodzić z tym ,że ten balsam z Nivea nic nie robi...;/
UsuńKupiłam go bo dziewczyny na you tube go tak zachwalały a u mnie się całkowicie nie sprawdził i męczę się żeby już go skończyć...
Tatuaż <3
OdpowiedzUsuńCzyli jak widzę cudownie spędzony czas :) Super nowości no i tatuaże piękne masz i kolejny też się super zapowiada :)
OdpowiedzUsuńurlop bez wyjazdu poza miasto ale w swietnym towarzystwie wiec bylo extra!
Usuńzaszalałaś z tym tatuażem :) mi brak odwagi i boję się bólu żeby sobie chociaż malutki zrobić. Też lubię grzeszyć z Carbonarą :) Śliczną córcię ma Twoja przyjaciółka :)
OdpowiedzUsuńNina caly ojciec :) mam jeden na nadgarstku i bylo znosnie (bo tylko 40min trwalo) jestem ciekawa drugiej sesji ale mam nadziejej ze skonczymy na niej :)
UsuńPiekne fotki:))
OdpowiedzUsuńKurcze to mnie zaskoczylas odn tatuazu,tak sie sklada,ze tez chce zrobic na plecach ok4-6sesji zr boli to norma,ale gorzej niz porod?!
jak dla mnie tak,dziewczyny pisaly mi tez ze kiedy mialy np poprawki na kregoslupie prawie mdlaly,a i w studio powiedzieli mi ze zdaza sie ze ludzie mdleja bo to mega wrazliwe i bardzi bolace miejsce x
Usuńwybaczamy;] cudowny maluch;)
OdpowiedzUsuńna kregoslupie nie mam zamiaru predzej na zevrach ale to pewnie podobny bol;p
zebra,kostka przy stopie I kregoslup-nigdy prze nigdy nie zrobie w tych miejscach tatuazu,bolu bym nie zniosla x
Usuńpodziwiam Cię z tym tatuażem :) a spotkania po latach są naprawdę fajne :) wiem coś o tym :))
OdpowiedzUsuńno tak ponad 2 lata
Usuńmamy jednak caly czas kontakt
to na fb,sms I Skype :)
wiec na bierzaco jestesmy
każdy ma prawo do urlopu! widać, że spędziłaś super czas..
OdpowiedzUsuńmam teraz smaka na carbonare!
ja sama nie potrafie jej zrobic tak dobrze wiec siegam po fix ;)
UsuńSuuper post, suuuper zdjęcia ! Zazdroszczę pogody, swoją drogą mała śliczna jest :D fajnie tak spotkać się z przyjaciółką, a co dopiero jak się tyle czasu człowiek z nią nie widzi.
OdpowiedzUsuńJa też staram się całkowicie wykluczyć chemię z kuchni a w kosmetyczce AŻ tak na to uwagi nie zwracam :D ale i mi się grzeszki zdarzają... ;)
A tatuaż ? PIĘKNY! Naprawdę rewelka, ja też chciałabym kompozycję z róż, ale przy tej mojej na łopatce nie mam koncepcji już na więcej i póki co nie zapowiada się u mnie na więcej tatuaży;P
AAAJ i zapomniałam o tym banerze, teraz mi się przypomniało to coś pokombinuję ! Jak co to wybacz ale miałam masę rzeczy na głowie ;***
UsuńMonia nie ma sprawy,nie spieszy mi sie I bedzie mi mega milo jesli znajdziesz czas zeby cos dla mnie wyczarowac znowu!jak widzisz baner caly czas jest,nie zmiennie
Usuńsama dalej nie potrafie nic zrobic
I napewno jesli bym chciala go odswiezyc poprosze Cie o to
I mysle ze sie jakos dogadamy ;]
czasem trzeba się oderwać:) najważniejsze, że ten czas spędziłaś miło :) x x
OdpowiedzUsuńbardzo milo,szkoda tylko ze tak szybko ten czas zlecial
Usuńale napewno zostaly nam mile wspomnienia
super pozytywny wpis.. aż się do Ciebie, to znaczy do komputera uśmiecham :)
OdpowiedzUsuńmilo mi to czytac!!!
Usuńbuziaczki!x
fajnie, że udało Wam się spotkać:) piękne zdjęcia:) widać, ze promieniejesz;)
OdpowiedzUsuńAle miałaś zakręcony okres :D Tatuaż mi się bardzo podoba :) Sama przymierzam się do wytatuowania imienia synka na nadgarstku :)
OdpowiedzUsuńja mam na nadgarstku dmuchawiec i napis Love Life :)
UsuńTo mnie nastraszyłaś hehe a poród miałam masakryczny:P... Właśnie niedługo wybieram się to studia tylko ja bede miala robiony maly napis na nadgarstku...mam nadzieje ze przezyje;)
OdpowiedzUsuńtaki byly moje odczucia,znajda sie pewnie osoby ktore sie ze mna nie zgdodza bo ten bol to bardzo indywidualna sprawa
Usuńdobrze ze juz jestes! brakowalo mi tych Twoich codziennych wpisow! dajesz mi mase pozytywnej energii do dzialan na blogu ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze spotkania z przyjaciolka-ja moja widzialam ostatnio rok temu.. :(
buziaki Aniu;* xx
milo mi czytac ze komus brakowalo mojego pisania :) x
UsuńFajna dzidzia :)
OdpowiedzUsuńWesoło miałaś, a na filmik kolejny czekamy :)
Pozdrawiam
juz sie edytuje i bedzie wieczorem na kanale
Usuńczyli troche ponad 9min denka :)
Przyjemnie się czytało i oglądało.
OdpowiedzUsuńCała buzia Ci się śmieje, widać prawdziwą radość! :)
Czekam na denko.
Super wyglądałaś, przyjaciółka świetna i tatoo super, chociaż trochę to wszystko rozmazane?
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia z sesji :D
rozmazane??tak wyglada tatuaz swiezo po zrobieniu i nic tam nie jest rozmazane ;)
Usuńa zdjec z sesji nie bedzie bo na takie rzeczy nie ma czasu
bedzie zdjecie ze skonczonym calym juz tatuazem x
tatuaż już wygląda ślicznie, a po skończeniu to tylko można sobie wyobrazić ;) czekam na efekt końcowy!
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej bolał na udzie wrr :(
wyobrazam sobie....ja jednak na nogi juz schodzic z tatuazami nie planuje ;)
Usuńpiękny ten tatuaż! :) spokojnie, sama bym się skupiła na przyjaciółce zamiast na blogu gdybym nie wiedziała jej tyle czasu, buziaki dla Was :*
OdpowiedzUsuńno i się wyjaśniło, czemu Cię nie było :) fajnie, że miałaś okazję spotkać się z tak bliską osobą i to po takim czasie, wyobrażam sobie co czułaś, bo ja z moją przyjaciółką też spotkałam się ostatnio po półtorarocznej przerwie.
OdpowiedzUsuńMega tatuaż, tyle jestem w stanie napisać, bo na prawdę bardzo mi się podoba.
A jak okolice łopatek? bardzo boli robienie tatuażu w tym miejscu? czy da się znieść? wiem, że próg bólu to indywidualna kwestia, ale pytam z ciekawości, bo planuję na przyszły rok też w podobnym miejscu co Ty zrobić sobie tatuaż. :)
Czekam na kolejnego posta.
Miłego dnia.
ta roza ktora jest na lopatce bolala mnie o wiele wiele mniej ;)
Usuńaha :) dzięki za informację.
UsuńPiękne zdjęcia śliczna dzidzia :)
OdpowiedzUsuńsliczna,grzeczna i kochana <3
UsuńZ moją przyjaciółką znamy się również od dziecka i cieszę się, że mieszkamy w tej samej miejscowości:)
OdpowiedzUsuńaaa i za rok również będę miała wesele:))
Usuńszkoda ze nie sprawdzilas wynikow rozdania bo wygralas misshe ale poniewaz nie zglosilas sie po nia i nie wyslalas mi adresu wylosowalam kolejna osobe,na przyszlosc polecam sprawdzac wyniki x
UsuńWspółczuje bólu ale z tego co widzę to warto , tatuaż jest piękny już teraz :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci z grzywką na środek <3
bolalo ale bylo warto :) marzyl mi sie ten tatuaz od ponad roku x
Usuńco za tatuaż !!! JESTEM W SZOKU..jakie piekne roże...a jakie fajne fotki dodałas...usmiechniete i to lubię :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za cudowny komentarzyk Kochana :*
nie masz za co dziekowac :) x
UsuńPiękny make up!:) tatuaż bardzo odważny :) i gratuluję ślicznej córeczki :)
OdpowiedzUsuńGosiu czytaj co pisze ;) to nie jest moja corka tylko mojej przyjaciolki.
Usuńfantastyczny tatuaż, lubię takie :) Super się spotkać po latach, ja się widziałam wczoraj ze studencką koleżanką po 3 latach przerwy i cudownie tak razem spędzić czas :)
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjecie calego tatuazu :) juz teraz wyglada pieknie :)
OdpowiedzUsuńWygladasz przeslicznie w tej grzywce.
Czekam na filmik :P
Pozdrawiam xx
Uwielbiam Cię w czerwonej szmince!
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam Twoj nowy tatuaż to automatycznie otworzyłam usta i zrobiłam wielkie oczy! Odważna babeczka! :*
Czekam na filmik Kochana!
Cieszę się, że miałaś tak udany urlop.:) Jakie zmiany u Ciebie. :) Pięknie wyglądasz, promieniejesz. Co do tatu ... jak dla mnie za duży, ja mam dwa i planuję ich likwidacje.
OdpowiedzUsuńTatuaż świetny !
OdpowiedzUsuńŁooooooooł jaki tatuaż!!! Jestem ciekawa efektu końcowego! :)
OdpowiedzUsuńJa z moją przyjaciółką też widuję się rzadko, raz na rok w sumie bo ona w Danii siedzi także rozumiem tą radość! :P
tatuaż masz mego, pokaż koniecznie efekt końcowy ;)
OdpowiedzUsuń