Obserwatorzy

czwartek, 22 sierpnia 2013

Tag: Moja Makijazowa Historia

1. W jakim byłaś wieku gdy zaczęłaś się malować?
Mysle ze koncem gimnazjum pojawila sie u mnie czarna kredka na lini wodnej,taka byla wtedy moda ;) a poczatkiem liceum mialam juz pozwolenie od mamy na malowanie rzęs mascara.Nie pozwalala mi sie pudrowac,zawsze powtarzala ze jeszcze caaaale zycie przede mna....a co ja robilam?Kupilam sobie puder w kamieniu i codziennie rano na szybko go uzywalam (kolezanki w szkole uzywaly takich kosmetykow i ja oczywiscie nie moglam byc gorsza) a wracajac ze szkoly zmywalam puder z twarzy ;) zawsze mialam w plecaku wilgotne chusteczki ;))
2. Jak to się stało, że zainteresowałaś się makijażem?
moja mama zawsze sie lekko malowala,nie miala jakos duzo kosmetykow,nie stawiala tez na to zeby byly jakos wybitnie markowe,ale czesto jej cos podkradalam,probowalam na sobie ;) Mama tez mi zawsze mowila ze mam reke do malowania sie i ze chyba to poprostu potrafie bo u niej tego podpatrzec nie moglam ;)

3. Jakie są niektóre z Twoich ulubionych marek?
nie mam swojej jednej ulubionej,w kazdej znajde cos co lubie i cos co sie nie sprawdzilo...u siebie w kolekcji z cieni najwiecej mam paletek sleek,pomadki od takich za 1f-20f dla mnie liczy sie jak kosmetyk wyglada na mnie a nie to z jakiej jej firmy
4. Co znaczy dla Ciebie makijaż?
makijaz jest dla mnie czyms dzieki czemu mozna podkreslic atuty,ukryc niedoskonalosci oraz byc istnym kameleonem.Uwielbiam sie malowac,przekraczac makijazowe granice,obserwowac reakcje ludzi ;)
 
5. Jeśli mogłabyś nałożyć na twarz tylko i wyłącznie 4 produkty, to jakie by to były?
mam taka czworke:krem BB missha m perfect cover,bronzer W7 Honolulu,cos do brwi np zestaw z benefit oraz mascara (tutaj moja nowosc maxfactor masterpiece)
6. Co najbardziej lubisz w makijażu?
najbardziej?eksperymentowac z kolorami oraz podkreslanie atutow.Lubie to ze codziennie moge inaczej wygladac.
7. Co myślisz o tanich i drogich kosmetykach?
mam bronzer W7 ktory jest moim absolutnym ulubiencem a kosztuje ok 3f,mam rowniez baze brazujaca z chanel ktora kosztowala ponad 30f i uwazam ze nie jest warta takich pieniedzy!Lubie tansze odpowiedniki drogich kultowych kosmetykow,czesto je wybieram.Nie lubie wydawac duzo na kosmetyki,wole kupic kilka tanszych zamiast wydawac duzo na jeden markowy.Ale jestem tez fanka kolorowki i czesto cos kupuje,nawet jesli niczego aktualnie nie potrzeboje...cos na co jestem w stanie wiecej wydac to dlugotrwale pomadki np z MAC oraz dobrej jakosci pudry i podklady,planuje zakup ich w przyszlym miesiacu (z MAC,mozecie mi jakies polecic?ktoras konkretna serie?)
8. Jaką radę dałabyś początkującym?
duuuzo eksperymentowac,przekraczac granice,sprawiac by czuc sie dobrze w makijazu ale nie byc przemalowana,polecam oczywiscie tutoriale makijazowe na you tube
9. Jakiego makijażowego trendu nigdy nie rozumiałaś?
zle dobrane sztuczne rzesy,wiem ze to nie trend ale czesto to widze i kole to w oczy!
oraz usta obrysowane ciemna konturowka.... :/

10. Co myślisz o makijażowej społeczności na YT i blogach?
uwielbiam ja!sama jestem jej czescia!uwielbiam tutoriale makijazowe,recenzje,denka,ulubiencow,buble wszystko o czym piszecie!wszystko o czym nagrywacie <3
 
tak prezentuja sie moje odpowiedzi na TAG moja makijazowa historia :) jestem ciekawa Waszych odpowiedzi,najbardziej na pytanie w jakim wielu Wy zaczelyscie sie malowac?oraz co dla Was znaczy makijaz?
x

50 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. oj nie zawsze
      ja nie mam dnia I weny potrafie sie przemalowac zamiast pomalowac ;)

      Usuń
  2. Też zawsze coś mamie podbierałam i próbowałam na sobie, co prawda do tej pory mi to średnio wychodzi ale jednak jakoś wciąż mnie to kręci xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mamie podbierałam kosmetyki, ale tak oficjalnie zaczęłam malować się gdy miałam 17 lat - jeżeli malowanie rzęs można nazwać makijażem . Tak bardziej poważnie zaczęło się rok temu :)- przez ten rok wydaje mi się, że się dużo nauczyłam , ale jeszcze sporo pracy przede mną :)
    A makijaż jest dla mnie czymś, co wyraża mój nastrój, charakter i osobowość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiscie ze malowanie rzes to makijaz ;) x x x

      Usuń
  4. Super tag :) Z MAC'a polecam Ci puder Mineralize Skinfinish Natural - jest swietny. Pisalam o nim na blogu :)
    Ja pamietam ze juz w gimnazjum malowalam linie wodna czarna kredka hehe OMG jak ja wtedy wygladalam :P :D
    Pozdrawiam xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. planuje pomadke,podklad I puder prasowany
      mam nadzieje ze mi dobrze w salonie doradza serie I kolor dobiora
      nie mam maca blisko siebie
      a wysylka od 30f dopiero darmowa
      a nie sadze bym dobrze online kolor wybrala ;)

      Usuń
  5. he he :D fajny post:-) makijażowa historia- powinnaś kogoś otagować :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myslalam o tym,ale mam teraz zaleglosci w blogowaniu,wakacje szymona,remont lazienki,planowanie slubu.....nie mam czasu na czytanie blogow,niewiem co tam teraz na tapecie u innych dziewczyn
      ale mysle ze jesli komus sie ten tag spodoba to zrobi go u siebie :)

      Usuń
  6. Bardzo fajny tag, lubię oglądać Twoje makijaże ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja już w gimnazjum sięgałam po podkład, puder, tusz do rzęs i różowe błyszczyki, których się teraz wstydzę :) potem uczyłam się sama z róznych źródeł, aż doszłam do w miarę dobrej wprawy :)najlepsze jest to, że na studiach chodziłam bez makijażu na wykłady a malowałam sie tylko na spotkania z chłopakiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kazda z nas chyba miala taki wstydliwy okres w makijazowej historii
      ja np nie uzywalam pensety do brwi tylko je golilam maszynka :D I kiedys sobie pol jednej brwi zglilam I dorysowywalam ja czarna kredka..... :D

      Usuń
    2. ja w gimnzajum przeprowadziłam sama sobie drastyczną regulację brwi, które miałam jak żywopłot :) jedno oko poszło gładko, przy drugim bloało jak choroba :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. to zrob go u siebie
      sliczna jestes,pieknie sie malujesz
      ciekawa jestem jakie beda twoje odpowiedzi na te pytania

      Usuń
  9. taak.. usta ciemną konturówką to masakra , tak samo jak babcie malujące brwi na czarno , tak baardzo mocno . a co do 1 to mnie rozbawilaś , ja tak samo robiłam z okularami , tylko że na odwrót - nie chciałam ich nosić i sżłam do szkoły niby w , później je ściągałam a przed domem znów zakładałam ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny Tak
    Jest super sformułowany wersje jak z wywiadu :)
    Mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musi byc ciekawie
      widze tez czesto po komentarzach czy ktos wogle przeczytal post
      najbardziej mnie rozwala jesli dostane komentarz po 1-2 min od publikacji
      bo wiem ze nie ma mozliwosci przeczytania tresci w tak krotkim czasie

      Usuń
  11. Twoje makijaże bardzo mi się podobają, a co do innego pytania.. ostatnio coraz częściej spotykam się z ustami obrysowanymi ciemniejszą konturówką. Zauważyłam też niedawno coraz więcej dziewczyn malujących usta korektorem ..

    OdpowiedzUsuń
  12. Ty kochana masz do tego talent nie powiem ze nie ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny TAG :) Ja też wolę tańsze odpowiedniki drogich marek, chociaż czasem zdarzają się wyjątki. I jestem (niestety) z tych osób, które lubią mieć dużo a tanio. Czasem jednak tęsknię za minimalizmem i w ciuchach i kosmetykach. Za dużo tego wszystkiego się w domu gromadzi. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze ze sie gromadzi,jest pozniej z czego wybierac ;)

      Usuń
  14. Fajny, ciekawy TAG ;) Zgadzam się z Tobą w wielu kwestiach ;) Niestety szkoda, że społeczność YT jest tak "hejterowsko" nastawiona. To zniechęca wiele dziewczyn do nagrywania filmików :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam sie z toba,to hajtowanie jest straszne,do tego debilne komentarze od anonimow...wiem o co ci chodzi,to tez mne zniecheca do wlasnego kanalu

      Usuń
  15. Fajny TAG. Z chęcia przeczytałam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. świetny Tag! Może sama go zrobię za niedługo! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Też zaczełam się malować w tym wieku i też BB byłby w mojej top4 :D I faktem jest to,że źle dobrane sztuczne rzęsy są masakrą.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zgadzam sie co do tych ust obrysowanych kredką- wygląda to dość karykaturalnie;P
    Świetny TAG!

    OdpowiedzUsuń
  19. jak zawsze super ;)

    ja zaczelam malowac sie w ostatniej klasie liceum ;)
    zawsze obserwowalam moja mame w pieknych makijazach i stad ten zapal ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja w 3 gimn zaczełam , mi mama nigdy nie zabraniała hehe.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię na Ciebie popatrzeć :))
    uważam że cena nie jest wyznacznikiem jakości - tak więc zgadzam się z tym, co napisałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajny tag ;). Ja zaczęłam się malować pod koniec gimnazjum ;)) . Cały czas widziałam jak starsza siostra się maluje i zawsze też chciałam , podkradałam jej kosmetyki tak jak Ty mamie . Dużo eksperymentowałam, cały czas się cieszyłam , że moje oczy prezentują się inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  23. hmmm... fajny tag :) może kiedyś zrobie u siebie... ja odkąd pamiętam potrafilam sie malować... nie wiem skąd umiałam, jakoś samo mi to przychodzilo. jedynie z kreską mialam problem... i do dzis sie zdarza, że coś nie wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Masz talent do malowania się:) Mnie mama też zawsze ścigała za malowanie się;D

    OdpowiedzUsuń
  25. ech Ty szczęściaro! Nie każdy ma rękę do makijażu tak ot tak!
    Mnie mama nie musiała ścigać za malowanie, bo długo nie chciałam się malować :) Wiadomo - w gimnazjum czarna kreska na linii wodnej - jak sama napisałaś taka po prostu była moda. Do tego maskara. W liceum tylko maskara, ale to i tak tylko jak wychodziłam wieczorem na drinka.
    Dlaczego? sporty, sporty i jeszcze raz sporty, makijaż by tylko przeszkadzał, a sport zajmował prawie cały mój czas :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ale fajny tag:D ach, duuużo osób zaczynało czarną kredką na linii:D

    OdpowiedzUsuń
  27. 4 podobnie jak ja oraz 9 - zgadzam się w 100 % z Tobą! :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja tak naprawdę zaczęłam się malować w wieku dojrzałym. Wcześniej kompletnie mnie to nie pociągało. Owszem, farbowałam włosy, malowałam rzęsy, czasem coś zamaskowywałam, ale bardzo późno kupiłam sobie pierwszy cień do powiek (jeden)...

    Jednak potem, kiedy mnie to zainteresowało, odbiłam sobie te wszystkie lata! ;-)

    No i skończyłam jako blogerka ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja zaczęłam się malować w liceum ;). Wow to zdjęcie ze sztucznymi rzęsami jest naprawdę straszne..

    OdpowiedzUsuń
  30. U mnie też pod koniec gimnazjum pojawiła się czarna kredka:).

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawe rzeczy;)

    Pozdrowienia z Londynu;*

    OdpowiedzUsuń

dziekuje za kazdy komentarz!!
nie pytaj OBSERWUJEMY??
napewno wejde na Twojego Bloga w wolnej chwili
wulgarne komentarze ,spam bedzie usuwany
x x x