Jak wiecie (lub nie) bylam poczatkiem kwietnie w polsce skad przywiozlam sobie spore kosmetyczne zapasy.Na stronie internetowej Ziaji zrobilam spore zakupy,Dzis chce Wam przedstawic moje aktualnie ulubione trio.Czyli pomaranczowe kremowe mydlo+pomaranczowe maslo+peeling gruboziarnisty z lini rebuild.
Kremowe myslo pod prysznic:
- 500ml / 7,90zl
- ZAPACH:nieziemski :) jak swiezo obrana pomarancza,nie ma w nim nic sztucznego ani chemicznego,jesli go nie znacie-chociaz powachajcie
- bardzo kremowe
- swietnie sie pieni
- zapach utrzymuje sie na skorze(oraz w calej lazience)
- odpowieni rowniez dla dzieci,nie wysusza,nie podraznia
- bardzo wydajny
- jeden z moich ulubionych zeli pod prysznic
- to moje 4 opakowanie
MASLO DO CIALA ENERGIA POMARANCZY:
PEELING MYJACY GRUBOZIARNISTY REBUILD:
- 200ml / ok 13 zl
- zapach identyczny jak zelu,czyli bosko-pomaranczowy
- ja jednak bym powiedziala ze to gesty balsam a nie maslo
- szybko sie wchlania
- swietnie nawilza
- w opisie producent pisze ze ma dzialanie antycellulitowe/oczywiscie ja w takie obietnice nie wierze,jednak skora jest dobrze napieta
- ogromnym plusem jest odkrecane opakowanie,ktore ulatwia wybieranie produktu
- to moje kolejne opakowanie,jesli dobrze licze 5 ;)
- jedyny minus to wydajnosc/wystarcza mi na ok 3-4 tygodnie
PEELING MYJACY GRUBOZIARNISTY REBUILD:
- pachnie jak eukaliptusowe/anyzowe cukierki
- daje bardzo lekki efekt chlodzenia
- gesta konsystencja jak galareta
- sredniej wilekoscie granulki ktore swietnie zluszczaja
- skora jest dobrze oczyszczona
- peeling nie pozostawia takiej tlustej powloki jak np peeling z bielendy
- uzywam go zawsze ze szczotka/rekawica do peelingu
- w opisie produktu czytamy:wyszczuplenie przez ujedrnianie i dzialanie antycellulitowe/znacie moje zdanie na ten temat....z ;) oka
Lubie uzywac te trzy kosmetyki jednoczesnie poniewaz skora jest po nich dobrze oczyszczona,napieta,nawilzona i cudnie pachnaca
a Wy znacie te produkty?
co o nich sadzicie?
x
Tej serii akurat nie znam,nie niuchalam...ale Ziaje lubie i.cenie..zawsze mam pod reka kakaowy mini krem,ktory wielokrotnie ratowal mi skorke:-)I pachnie tez oblednie :-)
OdpowiedzUsuńlatami uzywalam kosmetyki z lini kakao i zielona oliwka az zmalazlam linie pomaranczowa i sopot spa
UsuńWszystkie masła Ziaja są bardziej jak krem, ale ja to lubię bo się szybko wchłania, można stosować rano,a przy tym bardzo dobrze nawilża :)
OdpowiedzUsuńŻeli pod prysznic też jestem fanką, a najbardziej to kokosowego zimą ;D
nie mialam jeszcze tego waniliowego,ale predzej czy pozniej tez do mnie trafi ;)
UsuńTrio wygląda interesująco :) Oczywiście najbardziej ciekawi mnie peeling, ale nigdzie peelingów Ziaji nie mogę dostać. Czaję się na jakieś mydło pod prysznic, bo zapachy są super :)
OdpowiedzUsuńgrupowa recenzja i dodatkowo wszystko w jednym klimacie , to na plus :)
OdpowiedzUsuńkremowe mydło pomarańczowe uwielbiam, za zapach i za wszystko :)
co do masła, to obecnie kończy mi się to z daxa: pomarańczowe z nutą wanilii i albo zakupię je ponownie, albo przerzucę się na coś innego.
co do pilingu, jeszcze nie miałam z nim styczności, ale zapach anyzkowch cukierkow mnie odrzuca :D bardzo ich nie lubię ;)
milego :)
racja zapach jest srednio mily,ale cos za cos ;) bo peelinguje super x
Usuńnie znam żadnego ;) ale brzmi całkiem ciekawie ;D firmę ziaja bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńja tez,szykuje jeszcze co z serii Yego i Maziajki ;)
UsuńWyglądają cudownie! Połasiłabym się na ten peeling gruboziarnisty!
OdpowiedzUsuńjeden z lepszych jaki mialam/a mialam ich sporo x
Usuńbardzo lubię Ziaję...ale tej pomarańczowej wersji jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki ziaja niedrogie a jakościowo bardzo dobre jednak przyznam się szczerze tej serii nie widziałam muszę zwrócić uwagę jak będę w jakimś sklepie
OdpowiedzUsuńbo aż sama jestem ciekawa zapachu narobiłaś mi ochoty
zapach jest naprawde boski :)
UsuńŚwietne te Twoje zakupy ^^ Każdy produkt mi się niezmiernie podoba!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Ziaji, z tej serii miałam tylko mydło pod prysznic, ale na pewno wypróbuję i masło i peeling kiedyś :)
OdpowiedzUsuńnie lubie tej pomarańczowej serii, nie pasuje mi ten zapach ;p ale za to kocham tą czekoladę :))
OdpowiedzUsuńzapach naprawdę fajny, firma też, często miałam z niej kosmetyki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ilovemystyle13.blogspot.com
u mnie w domu tez od lat ziaja kroluje ;)
UsuńZiaja! <3
OdpowiedzUsuńAktualnie delektuję się waniliowym masłem do ciała :) Pomarańczowe jest nastepne w kolejce. Ziaja jest super fantastyczna i jeszcze nie trafiłam na coś, co byłoby złe.
:) :)
ja trafilam,na plyn micelarny z lini sopot spa,na szczescie kosztowal tylko 1.70 f takze majtaku nie stracilam...
Usuńten zapach jest świetny, przywodzi mi na myśl lato :) lubię go używać w szczególności rano, żeby dodać sobie energii do działania
OdpowiedzUsuńz ziaji mam masełko czekoladowe:)
OdpowiedzUsuńten peeling musi być ciekawy! chyba go wypróbuję.. chociaż ja jestem wierna samoróbce.. peeling kawowy :))polecam!
OdpowiedzUsuńdo zrobienia peeling kawowego zabieram sie juz od kilku tygodni....
Usuńmusze sobie zakupic ten zestawik,bo zazwyczaj uzywam bialego,albo brazowego,ktory jest moim ulubionym :)
OdpowiedzUsuńOoo!
OdpowiedzUsuńMiałam juz taki zestaw Ziaja Sopot Spa pokochałam go, a teraz chetnie wypróbuję ten :)
sopot spa to moj ulubiony :)
UsuńZiaje kocham! Polska firma która produkuje naprawdę świetne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJak to moja mama mówi : Trzeba wspierać Polskie firmy! :D
trzeba trzeba,na obczyznie tez ;)
UsuńKochana jeśli tylko masz ochotę, zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://wendysnook.blogspot.com/2013/05/akcja-maliny-kolorowe-lato-na.html
to juz trzecie zaproszenie ;)
UsuńMiałam to mydełko do ciała, ależ ono jest wydajne, końca nie było widać :)
OdpowiedzUsuńja czesc przeleje jako mydelko do rak ;)
Usuńmm zapach pomarańczy jest naprawdę energetyzujący :)
OdpowiedzUsuńzwlaszcza takiej od ziaji :) czesto kusily mnie firmy obietnica zapachu pomaranczy ale zawsze bylo one sztuczne,chemiczne,przeslodzone...
UsuńTeż jakiś czas temu pisałam o tym żelu pod prysznic pomarańczowym :) jest świetne :) innych produktów z tej serii nie używałam :)
OdpowiedzUsuńjesli spodobal Ci sie zel,maslo napewno tez sie super sprawdzi
UsuńTe masełko mnie kusi ;D
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten zapach *.*
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego z tych produktów, ale uwielbiam masła do ciała Ziaji - obecnie używam waniliowego ;)
OdpowiedzUsuńkusi mnie ten peeling, a zwłaszcza jego zapach cukierków eukaliptusowych/anyżowych :)
osobiscie nie lubie zaachu anyzu,ale na szczescie ten nie jest trwaly a peeling dziala swietnie wiec wybaczam mu zapach ;))
UsuńNie miałam żadnego, ale regularnie odkrywam nowe perełki Ziaja :) Tylko póki co nie kupuję nic nowego - dokańczam stare kosmetyki, bo górka rośnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ziaje. A to mydło pachnie nieziemsko! :D
OdpowiedzUsuńhttp://zycie-przyjazn-kosmetyki.blogspot.com/
Nie miałam ich jeszcze, ale po Twojej recenzji bardzo chcę je mieć;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś te mydło pod prysznic i było super, ale ostatnio jakoś go nie widuję w sklepach :( Masełko musi być super - ja uwielbiam takie zapachy, ale teraz mam szlaban na masła do ciała, bo mam zapas chyba na ponad rok :) Tego peelingu nie widziałam nigdy w żadnym sklepie albo się kiepsko przyglądałam :) Zamówiłam ostatnio scrub cukrowy Organic Therapy (na promocji:)), bo podobno bardzo dobry i nie zostawia tłustej warstwy - się okaże :) Po wpadzie z Tescowym peelingiem waniliowym Vintage (produkowanym przez Farmonę) pragnę czegoś innego, bo tego peelingu już znieść nie mogę :(
OdpowiedzUsuńw końcu się zebrałam i odpowiedziałam na zaległe u Ciebie tagi :)
Usuńzaraz sprawdze :) x
Usuńja mam taki zapas (chyba roczny) szamponow ;)
UsuńSzkoda, że to Ziaja bo bardzo jej nie lubię :(
OdpowiedzUsuńOj, jak pomarańcza, to koniecznie muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńo. wygladaja strasznie zachecajaco!
OdpowiedzUsuńMydło pod prysznic uwielbiam pomarańczowe i kokosowe ;) Masełka nie miałam, ale najbardziej ciekawi mnie peeling, którego jeszcze nigdzie nie widziałam! Koniecznie muszę go dorwać i sprawdzić na swoim ciele jego działanie :D
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję peeling, skończyłam właśnie Perfectę i szukam dobrego zastępcy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A.